"When the Game Stands Tall" to dramat sportowy opowiadający historię trenera futbolu z De La Salle High School, Boba Ladouceura, który szkoli drużynę Spartan.
To kolejny pompatyczny amerykański film ukazujący wielkość sportowej walki, pasji i poświęcenia.
Sama realizacja tego obrazu niestety nie zachwyca, fabuła jest przewidywalna i momentami mocno nudna. Gdyby nie fakt, iż jest to film oparty na prawdziwej historii pewnie dałabym sobie spokój.
Historia prawdziwa
Bob Ladouceur |
Bob Ladouceur - to od 1979 roku trener drużyny futbolu amerykańskiego Spartan, która w sezonie prowadzonym przez Boba uzyskała pierwszy raz w historii szkoły zwycięstwo. Od roku 1992 prowadził drużynę przez 12 niepokonanych sezonów, ustanawiając rekord krajowy z 151 zwycięstwami z rzędu.Ta dobra passa zakończyła się 04 września 2004 przegraną, która według trenera była największą porażką w całym programie sportowym.
Ladouceur miał najwięcej zwycięstw jako licealny trener w historii Kalifornii. Przeszedł na emeryturę po osiągnięciu 399 zwycięstw, jednakże nadal pomaga trenować drużynę.
Jego dokonania zostały szybko dostrzeżone w środowisku sportowym i Ladouceur otrzymywał propozycję pracy trenera od uczelni wyższych, jednak nigdy się na taką zmianę nie zdecydował.
Twierdził iż "jego siła jest w nauczaniu. Plus, mam wyczucie fizyki i geometrii gry, i widzę jakie to ma zastosowanie na polu. Widziałem różnicę pomiędzy liceum a studiami. Uczelnia jest pracą.. liceum jest o nauczaniem i radością z gry."
Cenił sobie bardziej kształtowanie i uczenie młodych zawodników, wpajanie im pewnych wartości, niż osiąganie samych zwycięstw.
Poświęcał pracy bardzo dużo czasu i energii, co przypłacił w sylwestra 2003 roku atakiem serca.
Nie wszystkie postacie przedstawione w filmie są jednak postaciami prawdziwymi. Te najbardziej charakterystyczne postacie w filmie zostały stworzone na potrzeby hollywoodzkiej produkcji.
Na przykład postać Alexandra Ludwiga - chłopaka który odpuszcza sobie pobicie rekordu.. miała pokazać, iż nie zwycięstwo jest najważniejsze...
Tayshon Lanear, gracz który ma duże ego i usiłuje zrozumieć definicję zespołu, to postać która miała reprezentować ogólną postawę niektórych graczy zespołu w 2004 roku.
Jednakże postać zastrzelonego zawodnika jest jak najbardziej prawdziwa.
Terrance Kelly, zawodnik który otrzymał stypendium na University of Oregon, 12 sierpnia 2004 czekając na swojego przyjaciela został zastrzelony w swoim samochodzie.
Jego ojciec i babcia Bevelyn Landrin, która wychowywała go jak własnego syna, znaleźli się na miejscu zdarzenia, gdzie Bevelyn dostała ataku serca.
Odzyskała siły na pogrzeb Terrance, jednakże zmarła niecałe dwa miesiące później.
Terrance z babcią |
Za to zabójstwo został aresztowany 15-letni chłopiec. Motywem był żal o wynik wcześniejszego meczu koszykówki, tak jak przedstawiono to w filmie.
Kelly został postrzelony cztery razy - dwa razy w twarz, raz w tył głowy i raz w plecy.
Darren Pratcher 15 letni zabójca |
Dzień pogrzebu Terranca był dniem, w który miał rozpocząć naukę i grę na University of Oregon. Terrance Kelly, był chłopakiem który chciał w życiu coś osiągnąć.. przeciwstawić się otoczeniu, wyrwać się z środowiska gangów i przestępczości.. nie udało mu się niestety.
Pogrzeb Tarranca |
Zwyczaje drużyny przedstawione w filmie są prawdziwe, drużyna modli się przed meczem wspólnie, zawodnicy tworzą swoje karty zobowiązań. Ma to wpływ na poczucie wspólnoty i właściwe podejście do drużyny i samej gry.
the De La Salle High Spartans |
the De La Salle High Spartans |
Sama historia... fajnie, że są ludzie z pasją.. ludzie z misją i zaangażowaniem...
Jednakże przedstawienie tej historii, jest jakby na siłę... sam obraz nie porywa.
http://www.historyvshollywood.com
http://www.sfgate.com
en.wikipedia.org
http://espn.go.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz