Translate

wtorek, 16 października 2012

Uprowadzona 2

Miałam spore oczekiwania , wobec tego filmu.. przyznaję.
Bardzo podobała mi się jedynka z 2008 i bardzo lubię Luca Bessona, dlatego też nastawiłam się na dobre kino.
Niestety oglądając "Uprowadzoną 2" przypomniałam sobie tylko,
dlaczego nie lubię cyferek w tytułach filmów... wszystkie 2,3.. i 7... niestety z reguły,
są marną kontynuacją pierwowzoru, mającą na celu pociągnąć strumień przychodów,
które udało się uzyskać w pierwszym strzale..

I w tym przypadku, jak dla mnie także to miało miejsce.
Gdyby nie fakt, iż film jest produkcją francuską, można by śmiało nazwać ten obraz,
typową amerykańską sensacyjką, z jednym super bohaterem, który z bardzo poważną miną,
przechodzi przez dowolne miasto, i likwiduje gołymi rękoma, tudzież cudem odnajdywaną
bronią, całą armię złych ludzi...

Chociaż, nie... byłabym w tym przypadku, jednak niesprawiedliwa..
w "Uprowadzonej 2" tato nie robi tego w pojedynkę, tutaj rzeczywiście mamy także super bohaterkę,
w postaci córki, która rozmawiając z uwięzionym tatą przez telefon (of course), i wykorzystując nabyte
w pierwszej części doświadczenie, umiejętnie unika porwania chowając się w szafie,
i przy pomocy mapy, sznurówki i kilku granatów, biegając jak Tomb Raider po dachach Stambułu,
bez problemu lokalizuje porwanych, dostarczając tatusiowi broń.

Film, niestety całkowicie przewidywalny, i niczym nie zaskakujący..
odniosłam wrażenie, iż robiony troszkę "na kolanie" tak jakby twórcy mieli mało czasu
na realizację, przez co nie dopracowali wielu szczegółów.

Ale ok, nie ma chyba też co tak krytykować,...
jeżeli oceniałabym zwykłą strzelankę, to na pewno widziałam większe gnioty.
Więc jeżeli ktoś ma ochotę, na totalne wyłączenie myślenia i nie nastawia się na jakąś rozbudowaną fabułę,
lecz po prostu chce pooglądać super misje w wykonaniu Liama Neesona, pełnej pościgów samochodowych, strzelaniny i wybuchów...
to spoko.. ładne miasto, dużo zabitych ludzi, firmowana przez Bessona żółta taksówka... i tyle..

Mam tylko szczerą nadzieję, iż biorąc pod uwagę małą liczebnie rodzinę bohatera,
i fakt iż w zasadzie nie ma już kogo porywać, to twórcy nie pokuszą się na nagranie 3 części.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz