Translate

niedziela, 4 października 2015

Szach - mat / Life of a King




Film "Szach-mat" jest oparty na prawdziwej historii byłego skazańca Eugene Browna.




Eugene Brown
Urodził się w Waszyngtonie, uczęszczał do District of Columbia Public Schools gdzie charakteryzował się trudnym charakterem i nieprzystosowaniem społecznym. Jego antyspołeczne zachowania oraz brak egzekwowania prawa sprawiły, że już jako nastolatek odbył kilka wyroków w poprawczakach.

Jako dorosły trafił do więzienia w New Jersey na 18 lat za napad rabunkowy na bank. Ponieważ znalazł się tam z wieloma znajomymi z "ulicy" początkowo całkiem nieźle się tam czuł. Był znany w więzieniu z jego działalności "na ulicy" i dzięki temu szybko zdobył szacunek współwięźniów. Pracował tam jako fryzjer więc też znajomości miał ogromne. Jak sam powiedział w tamtych czasach : "Mogę tutaj umrzeć".

Z czasem jednak życie w więzieniu zaczęło mu ciążyć. Nie dawał rady psychicznie i wtedy poznał więźnia o imieniu Massey, który zaimponował mu mądrością oraz podejściem do życia. Po wysłuchaniu historii Browna, Massey wbił mu kilka szpilek, oskarżając go o małostkowość oraz nazywajac pionkiem. Wyśmiał fakt, iż Brown ryzykował swoje życie napadając na bank za jedyne $ 3,200, a nawet nie uciekł.

Massey z czasem stał się jego mentorem oraz nauczycielem gry w szachy. To pomogło Brown-owi przejąć kontrolę nad swoim umysłem i życiem, zdał sobie sprawę, iż szachy są metaforą jego życia.

"W życiu i w szachach, trzeba podejmować właściwe decyzje," "W przeciwnym razie można je stracić."



Po wyjściu z więzienia, w 1990 roku wrócił w swoje rodzinne strony szukając własnej drogi. Znalazł ją gdy okazało się, iż jego wnuk miał problemy z zachowaniem w szkole przez co miał zostać poddany leczeniu farmakologicznemu. Brown postanowił jednak pomóc mu na swój własny sposób - nauczyć go gry w szachy.

Nauczyciel miał wielkie wątpliwości, czy to może dokonać pozytywnych zmian w życiu chłopca, jednak Brown był pewny swego i zaproponował, że nauczy tej gry całą klasę, gry która zmieniła jego życie. Efektem tego było założenie Big Chair Chess Club klubu szachowego dla ubogiej i mającej problemy behawioralne młodzieży w Waszyngtonie.

Organizacja ta uczy gry w szachy ale przede wszystkim naucza takich umiejętności jak : cierpliwość, koncentracja i samodyscyplina, tak aby zwiększyć szansę tej trudnej młodzieży na dobre życie i trzymać ich z dala od kłopotów.

W tej chwili Brown jest przede wszystkim biznesmenem w branży nieruchomości, ale nadal pozostaje mentorem swoich młodych podopiecznych w grze w szachy i życia.



"Always think B4U Move." " Podejmuj właściwe decyzje. Trzymaj się z dala od kłopotów."





www.educationtownhall.org
www.en.chessbase.com
www.listverse.com
www.hickoryrecord.com

piątek, 2 października 2015

Śmiertelny pakt / The Cheating Pact




To mocno sfabularyzowany film oparty na historii skandalu z 2011 roku, dotyczącego fałszowania wyników egzaminu SAT przez Sama Eshaghoff, któremu udowodniono podszywanie się i pisanie egzaminu w imieniu co najmniej 6 osób z Great Neck North High School, Long Island.

Sam Eshaghoff

Sam Eshaghoff w wieku 19 lat został aresztowany we wrześniu 2011 wraz z 20 innymi studentami którzy byli podejrzani za opłacanie usług Sama.

Jak sam mówi, był to intratny biznes, zapoczątkowany przez nieformalną propozycję otrzymaną od kolegi napisania w jego imieniu egzaminu... zapytał ile by to potrwało... Odpowiedź, która padła to: $ 2,500 i "60 minut".

Tylko raz wyświadczył swoją usługę nieodpłatnie... dla jego ówczesnej dziewczyny.

Licealiści po zawarciu umowy z Samem zarejestrowali się w różnych szkołach, tak aby ich twarze nie zostały rozpoznane, następnie Eshaghoff przylatywał do Long Island przedstawiał sfałszowane prawo jazdy ze swoim zdjęciem oraz nazwiskiem ucznia opłacającego usługę. Przynajmniej raz, Eshaghoff wcielił się w dwóch studentów w jeden weekend.

Górny możliwy wynik do osiągnięcia w SAT to 2,400 pkt... Eshaghoff rzekomo dla swoich klientów osiągnął wyniki : 2220, 2210, 2140, 2180, 2180 i 2170.

Aresztowani uczniowie, podejrzani o opłacanie usług Sama Eshaghoff


Samowi Eshaghoff groził wyrok do czterech lat więzienia za oszustwa pierwszego stopnia, fałszowanie dokumentów handlowych w drugim stopniu i personifikacji drugiego stopnia. Studenci, którzy rzekomo opłacali Eshaghoff-a zostali oskarżeni o wykroczenia i groziła im kara do jednego roku więzienia.

Eshaghoff uniknął jednak kary, akceptując umowę z prokuratorem. Ponownie ma obowiązek zwiększania punktacji wyników testów tylko, że tym razem będzie pomagał biednym uczniom w osiągnięciu dobrych wyników egzaminu. Uczniom, którzy korzystali z jego usług anulowano wyniki testów.

Podczas śledztwa okazało się, iż ta sprawa to tak na prawdę tylko wierzchołek góry lodowej, macki tego skandalu rozprzestrzeniają się w całym hrabstwie zarówno wśród szkół publicznych jak i prywatnych.

Great Neck North High, Long Island


Sam Eshaghoff to bardzo inteligentny nastolatek. Odnoszę jednak wrażenie, że tak jak jest inteligentny tak samo jest zarozumiały..

"Chciałbym powiedzieć, że między SAT i ACT, bezpieczeństwo jest równomiernie żałosne"
" W tym sensie, że każdy z połową mózgu może uciec z egzaminu i posłać tam kogoś innego."

Dzięki swojej działalności i medialnemu zainteresowaniu, Eshaghoff poczuł się tak, jakby wykonywał jakąś szlachetną służbę publiczną, a nie czyn karalny, który mógłby go doprowadzić do więzienia.

Jak sam się wypowiedział :

"Przeciętnemu uczniowi dając niesamowity wynik testu, daje mu tym samym nowe życie. Dzięki temu może on iść na zupełnie nową uczelnię, rozpocząć karierę i pójść zupełnie nową ścieżką w swoim życiu. " Na oskarżenia, iż poprzez swoje oszustwa kradł upragnione miejsca na uczelniach tym uczciwym i zasłużonym uczniom odpowiadał :

"Jestem przekonany, że pomoc moim klientom w dostaniu się do szkół, nie wpływała na innych ludzi. "

W całym tym medialnym szumie, kreował się na altruistę, dobrego człowieka, który robił to dla dobra słabszych uczni... no cóż.. zapomniał tylko o jednym.. altruista nie brał by pieniędzy za swoje "dobre uczynki".

Na pytanie adwokata, czy mógłby powtórzyć swój wyczyn ponownie mimo narodowej wrzawy i rozmów na temat poprawy bezpieczeństwa, Eshaghoff nie wahał się ani sekundy :

"Łatwo," powiedział. "Bułka z masłem. Mogę to zrobić jutro. "

Janet Eshaghoff - matka Sama Eshaghoff










http://abcnews.go.com
http://www.dailymail.co.uk
http://newyork.cbslocal.com
http://nypost.com