Dwa słowa.. Keanu i Japonia..
dla mnie one wystarczyły aby chcieć obejrzeć ten film.
Do tego dodam iż pomimo baśniowej wersji jest to film w oparciu o najbardziej
celebrowaną w Japonii historie o samurajach, która miała miejsce w XVII wieku.
Do dzisiaj tłumy ludzi przychodzą na groby wielkich Roninów, oddając im hołd
i okazując szacunek.
Sam film to piękna bajka o facetach posiadających honor... o odwadze.. miłości.. zaufaniu..
a to wszystko otoczone pięknymi widokami.. i osadzone wśród kultury Japońskiej.
Piękne kostiumy, muzyka i plenery przenoszą nas w czasy dawnej Japonii i pozostajemy
tam przez prawie dwie godziny.
Film nie jest idealny... niektóre efekty specjalne nie zostały do końca dopracowane..
niektóre sceny jakby dodane na siłę... jednak w ogólnej ocenie obraz pozostawia
bardzo pozytywne wrażenie.
Są piękne sceny walki.. i sceny, które u mnie zaowocowały łezką..
największe wrażenie pozostawiła po sobie jedna z ostatnich scen.. zarówno to wizualne
jak i emocjonalne..
I nawet jeżeli ten film nie jest idealny, to według mnie warto go obejrzeć.
HISTORIA :
Oishi Kuranosuke Yoshio był samurajem i sługą Asano Takumi no kami Nagahori (1667-1701), który pochodził z gałęzi wpływowej rodziny Asano.
Cała historia miała swój początek w momencie, kiedy pan Asano został wybrany na shoguna przez Tokugana Tsunayoshi, będącego jednym z najlepszych daimyo oraz wysłannikiem rządzącej rodziny.
W spełnianiu nowego obowiązku, pomagał mu najwyższy rangą mistrz : Kira Kozukekenosuke Yoshinaka (1641-1702) z shogunatu, który zaczął szkolić go w sprawach etykiety. Kira miał nieco trudny charakter i oczekiwał też od Asano pieniężnej rekompensaty za jego kłopot jakim była pomoc w spełnieniu nowych obowiązków przez Asano.
Tak zaczęła rosnąć ich wzajemna niechęć. Kira włożył sporo wysiłku, by postawić w zakłopotanie swojego ucznia. W końcu w kwietniu 1702 sytuacja eksplodowała; w pałacu shoguna - Kira po raz kolejny obraził Asano, który natychmiast wyciągnął swój miecz.Kira został co prawda tylko ranny podczas ataku, ale Asano natychmiast uwięziono. Ugodzenie człowieka było przeciwko prawu, a w pałacu shoguna nie do pomyślenia. Gdy O-metsuke (główny inspektor) zakończył śledztwo w tej sprawie, shogunat wydał wyrok śmierci na Asano, poprzez dokonanie seppuku.
Po śmierci Asano jego majątek został skonfiskowany. Trzystu jego samurajów zostało rōninami. Oishi Kuranosuke Yoshio, zaplanował zemstę. W tym celu bezpańscy samurajowie pozornie wiedli beztroski tryb życia, aby zmylić czujność Kiry. W ukryciu zaś Ōishi wraz z czterdziestoma sześcioma najwierniejszymi rōninami gromadził broń.
Plan Oishi zakładał zaczajenie się na "zwierzynę" w ciszy, wyczekując właściwego momentu do ataku. Oishi zostawił żonę i zaczął bywać w domu Edo mającym złą reputację, znanym także z pijaństwa, prostytucji i pijackich bijatyk. Kiedyś samuraj Satsuma spostrzegł pijanego Oishi przechodzącego przez ulicę, splunął na niego i powiedział że nie jest prawdziwym samurajem. Po roku straż Kiry osłabła, ponieważ był pewien, iż po takim czasie już mu nie grozi
wielkie niebezpieczeństwo. Taki był też plan uderzenia roninów.
Dnia 14 grudnia 1702 roku drużyna Oishio wdarła się na teren chronionej posiadłości Kiry. Przywódca osobiście dokonał zemsty na sprawcy śmierci swego pana. Głowa Kiry w procesji została zaniesiona na grób Asano do świątyni Sengaku-ji.
Wendeta rōninów zyskała duży rozgłos w społeczeństwie, jednak czyn wiernych samurajów został potępiony przez panujące prawo. Shōgun Tsunayoshi dążył do uratowania samurajów przed wyrokiem śmierci. Trybunał Hyōjōsho wydał im pozytywną opinię, zaznaczywszy, że są ludźmi honoru i nie zamierzali zakłócać panującego porządku. Ubiegał się o dożywotnie oddanie rōninów czterem daimyō, którzy traktowaliby ich z należytym szacunkiem. Mimo przychylności władz dla samurajów, w 1703 roku został wydany wyrok dla nich niekorzystny – seppuku. Prawdopodobnie sędziami kierował strach przed precedensem, który zagrażałby w przyszłości władzy.
Proces sądowy ukazał podwójną naturę rōjū – bezpośrednich wasali shōguna i jego najbliższych doradców, którzy mieli wydać wyrok. Z jednej strony samurajowie postąpili zgodnie z kodeksem bushidō, z drugiej zaś zakłócili porządek publiczny, nie poinformowawszy władzy o planowanej zemście. Dwojakość tę odzwierciedlała sentencja wyroku:
"W Japonii jest takie stare powiedzenie, że nie może pod jednym niebem żyć mężczyzna wraz z zabójcą ojca, matki, pana lub starszego brata. Jeżeli mężczyzna chce zabić takiego mordercę, musi najpierw zawiadomić o tym Hyōjōsho i określić, w ciągu ilu dni i miesięcy spodziewa się swój zamiar wykonać, musi to być bowiem wciągnięte do rejestru urzędu. Jeżeli zabije mordercę bez takiego uprzedzenia, sam będzie traktowany jako zwykły morderca."
Legenda mówi także, że samuraj Satsuma, który splunął na Oishi na ulicy przyszedł do świątyni i popełnił seppuku, by odkupić swoją zniewagę.
Groby lojalnych rōninów znajdują się na terenie świątyni buddyjskiej Sengaku-ji w Tokio
Oishi Kuranosuke Yoshio |
Asano Takumi no kami Nagahori (1667-1701) |
Groby Roninów |
Groby Roninów |
Grobowiec Oishi Yoshio |
Grobowiec Asano |
Pod siatką znajduje się studnia gdzie Oishi Kuranosuke Yoshio obmył głowę Kiry, którą potem złorzył na grobie swojego pana Asano Takumi no kami Naganori (1667-1701) |
Seppuku
było zawsze przywilejem klas wyższych. Dokonywane bywało bardzo uroczyście, w odświętnych szatach, często w obecności zaproszonych gości, prawie zawsze w obecności kaishaku – sekundanta (na polu walki kaishaku nie zawsze był obecny). Sekundantów mogło być więcej niż jeden, jeżeli istniała taka możliwość. Seppuku polegało na rozcięciu sobie w pozycji klęczącej brzucha. Aby przygotować się do śmierci, wojownik pisze wiersz śmierci. Pierwsze cięcie wykonywano zawsze poziomo, z lewej strony na prawą. Jeżeli siły pozwoliły, to po nim następowało drugie, pionowe. Mogło ono być przedłużeniem pierwszego lub zaczynać się w jego środku i biec w górę, w stronę krtani.
Wykorzystywano do tego celu specjalny sztylet nazywany tanto.
Kaishaku najczęściej był towarzyszem broni samuraja, popełniającego seppuku, jego przyjacielem lub nawet wasalem. Miał on ściąć mieczem głowę samobójcy, aby skrócić jego męki. Cięcie kaishaku musiało być wykonane bardzo precyzyjnie, tak aby głowa pozostała przytwierdzona do ciała fragmentem skóry i by nie potoczyła się po ziemi. Oczywiście takie ścięcie byłoby ścięciem idealnym. Często jednak kończyło się całkowitym obcięciem głowy, która spadała na podłogę. Gdyby kaishaku nie udało się pierwszym precyzyjnym cięciem obciąć głowy popełniającego seppuku, to jego honor ucierpiałby. Ważne więc było wybranie takiego sekundanta, który dobrze władał mieczem. Wydaje się, że w większości przypadków seppuku odbywało się w ten sposób, że kaishaku ścinał ofiarę w momencie wbicia sobie przez nią noża tanto w brzuch nie czekając, aż ofiara dokona szeregu cięć jamy brzusznej.
Seppuku |
Tantō – narzędzie rytualnego samobójstwa |
www.konnichiwa.pl
www. pl.wikipedia.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz